Finały Dzierzgońskiej Ligi Futsalu 2018/2019! BOR-BUD mistrzem po raz trzeci

W sobotę swój finał miało zdecydowanie jedno z najciekawszych cyklicznych wydarzeń w gminie Dzierzgoń. Mowa tu oczywiście o Dzierzgońskiej Lidze Futsalu. Siódme z kolei rozgrywki zakończyły się wczoraj koronacją drużyny BOR-BUDU, która tytuł mistrza świętowała po raz trzeci z rzędu.

Dzierzgońska Liga Futsalu po raz pierwszy pojawiła się na dzierzgońskiej mapie wydarzeń sportowych na przełomie lat 2012/2013 i do tej pory regularnie w grudniu i styczniu mieszkańcy gminy Dzierzgoń mogą cieszyć tymi rozgrywkami, biorąc w nich czynny udział lub też oglądając parkietowe zmagania na trybunach i gorąco dopingując swoje ulubione drużyny.

Rozgrywki te odbiły się na tyle szerokim echem, że regularnie biorą w nich udział zawodnicy i całe drużyny spoza Dzierzgonia. Popularność ligi nie maleje, więc mamy nadzieję, że za rok zdobędzie ona jeszcze większą popularność.

W tym sezonie na parkiecie hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Krzywej mogliśmy oglądać 9 zespołów, o jeden mniej niż rok temu. Tak jak wspominaliśmy na początku, mistrzem – po raz trzeci z rzędu – został zespół BOR-BUDU, który pobił tym samym rekord i jest najbardziej utytułowaną drużyną w historii DLF. Drugie miejsce zajął zespół Zibexu, a trzecie miejsce przypadło drużynie Butterfly.

Tak przedstawiała się tabela na dzień przed ostatnimi meczami, ale jej układ po sobocie nie uległ zmianie i taka klasyfikacja utrzymała się do końca rozgrywek Dzierzgońskiej Ligi Futsalu w sezonie 2018/2019.

Obecny na wczorajszej uroczystości wręczenia pucharów, medali i nagród rzeczowych wiceburmistrz Dzierzgonia Wojciech Demko zapewnił, że gmina wspomoże organizacyjnie i finansowo organizatorów w następnej edycji. Trzymamy za słowo! Samym organizatorom gratulujemy i życzymy, aby następna edycja okazała się takim samym albo i większym sukcesem.

Możesz być zainteresowany

Comment (2)

  1. Fajnie by bylo gdyby Panstwo opublikowali tez sklad zwyciezcow. Dla nas mieszkajacych poza Dzierzgoniem bylo by to tez ciekawe. A dla zawodnikow zapewne mile. Pozdrawiam.

ZOSTAW SWÓJ KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *