Tęczowe Przedszkole funkcjonuje bez przeszkód
Tęczowe Przedszkole w Dzierzgoniu było i pozostaje pierwszą oświatową placówką, która wznowiła pracę po okresie narodowej izolacji i zamknięcia niemal wszystkich państwowych i prywatnych instytucji. Dzieci i młodzież do szkół nie powracała, a przedszkole od czwartku 14 maja wróciło do pracy.
Oczywiście nie możemy mówić tu o stuprocentowej frekwencji, gdyż nie wszyscy rodzice zdecydowali się oddać już swoje dzieci do przedszkola, ale można powiedzieć, że Tęczowe Przedszkole radzi sobie nieźle i póki co nie napotyka problemów w funkcjonowaniu. Oby ta sytuacja się utrzymała i coraz więcej dzieci mogło ze spokojem wznowić swoją edukację.
W naszym przedszkolu 🌈 kolorowo i majowo. Małe paluszki pracują👐✂️🖍🐞🦋
Geplaatst door Tęczowe Przedszkole w Dzierzgoniu op Woensdag 20 mei 2020
A przpominacie sobie sytuacje jaki byly w Badarcie w szkole ? Teraz skloceni sa w Przedszkolu , hhh kto to robi ?
Tak skłóconych ludzi nie pamiętam!!!! Czy o to chodziło obecnej władzy!!!!???
Ludzie a gdzie jest vc burmistrz ? jak zyje? co z nim jest bo go nie widac? Może jakies oswiadczonko nasza burmistrz strzeli co sie dzieje ? Bo my mieszkancy martwimy sie o oświate i PROMYCZEK.
Ha ha ha a kto bierze sobie wszystkie nadgodziny i zarabia ? czy to nie dyrektorka , ktorej nie wolno brac nadgodzin? czy burmistrz tego nie wie ? ze łamane jest prawo? Czy nie wie bo tez jej rodzinka ma najwiecej nadgodzin ?
Ach jak pięknie jest w Dzierzgoniu, na zdjeciach tak cudownie a pod dywanem jak jest?
A czy dyrektorka wie, ze jak sobie przydziela nadgodziny to powinna pracować w tym czasie z dziecmi ? czy moze siedziec w tym czasie w gabinecie?
A w przedszkolu jest dyrektor ? bo tego nie widać.
Pani Moniko żal mi Pani 🙄
To że jest tam nie najlepiej to słyszałam ale że „zjebki” to już przegina. Pani dyrektor nie wie że jest tam chwilowo dyrektorem?
Czy pracownicy przedszkola to są „pracownikami gorszego sortu” bo można zorganizować kilka spotkań pracowniczych (w ilości około 25 osób) niezgodnie z procedurami jak i zakazem gromadzenia się w szczycie pandemii. Pracownika „gorszego sortu” można narażać, musi przyjść na spotkanie i wysłuchać jak powiedziała jego organizatorka „zjebki”.
Czy przy tak nieodpowiedzialnym zachowaniu Dyrektora Przedszkola rodzice jak i pracownicy mogą czuć się bezpiecznie?
Czy sprawa kilku obowiązkowych zebrań zostanie wyjaśniona czy zamieciona pod dywan? Czy „pracownicy gorszego sortu” mogą pracować w dobrej atmosferze a Dyrektor będzie traktował ich z godnością, czy to jest luksus na który ich nie stać.
Czy musi się coś stać by władze odpowiednio zareagowały, bądź zostały zmuszone do reakcji przez inne instytucje?
Czy Pani Dyrektor jest emocjonalnie dojrzała do pełnienia tej funkcji?